Rusyn Takes [wydana 2018] / CD [45 zł z wysyłką w Polsce]

Komu jes sy komu, komu moja myła

Koszeloczku wyszywala koszeloczku szyla.

Komu jes sy komu, komu moja myła

Z majeranku winok wyła po wodi pustyła.

Lem tobi, tobi szuhajiczku

Lem tobi wirne moje serdeczko

Komu jes sy komu, komu moja myła

Konyka jes osidlala w jarku napoiła.

Komu jes sy komu, komu moja myła

Z majeranku winok wyła po wodi pustyła.

Lem tobi szuhajiczku

Lem tobi wirne serdeczko

Lem tobi szuhajiczku

Lem tobi

moje

Lem tobi, tobi szuhajiczku

Majeran, majeran

Zelenyj majeran

Powidajut, że sobi wyberam.

Kied by daly, kied by daly

Iszczy raz wybraty sy

Znala by ja, znala by ja

Komu ruczku daty.

Ne dalabym, ne dalalbym

Doma chowanomu

Lem bym dala, lem bym dala

Chłopciu wandriwnomu.

Bo tot doma wychowanyj

Lem palinku pyje,

A wandriwnyj

Lem myłu liubuje

Hanciu ne drymaj dwerka otweraj, pust nia na zahradku

Rozmarija i lelija na biło prekwytala

Nasza Hanyczka lem za Janyczka by sia wydawala

Oj w lisi w lisi w lisi na dubi zozulia kukala

Rozmarija…

Tak mi powidala mojej frairky ma,

że ona mi ne dast Hanciu za żenu wziat’

Rozmarija…

Jak ona mia ne chce za zatia uznawat’,

Budu ja jij Hanciu z korczmyczky wyhaniat’

Rozmarija…

Wyneslam pereczno dalam szuhajowy

Narobylam żaliu momu Janyczkowy

Rozmarija…

sł. Susanna Jara

Hora hora i dolyna, sama ne znam de nowyna,

Lem sobi na horku pidu, tam sobi zabudu bidu

Hora hora poplitania, takie ludzkie to gadania

Lem …

Hora hora newelyna, komu wopchasz czerewika

Lem …

Komu w chyżu komu w postil, komu powisz toto do spil’

Lem …

Twoja woda kalamutna, to perez niu budesz smutna

Lem ..

Chodyla ja po sadoczku,

Po zalenim barwinoczku.

Oj chodyla, taj bludyla,

Neje toho sztom liubyla.

Ne je toho taj ne bude,

Wzialy my ho czuży liude.

Wzialy my ho na czużynu,

A ja bidna z żaliu hynu.

Ne płacz myla ne żurysia,

Ja szcze chlopec’ ne żenywsia.

A jak budu żenytysia,

Dam ty wyna napytysia.

Ja to wyno ne chcu pyty,

Lem za tebe zamiż ity,

Ale twoja stara maty,

Ne dast tobi mene wziaty.

Twoja maty czariwnycia

Welykaja rozlucznycia.

Rozluczyla rybu z wodom,

Taj rozluczyt mene z tobom.

Any ja ne znała szto takie wyznania,

Lem mia nauczyło wirne liubowania.

Na gamboczku kupcia-m mała

A na lyczko maliaria

Czom bym sebe Boże hori ne trymała

Wydała-s mia mamko za horu dolynu

Żebym ne chodyła do was na hostynu.

Na gamboczku …

A ja totu horu do wkola obijdu.

A do was mamyczko na hostynu pryjdu.

Na gamboczku …

Ne dała-s mia mamko za frairia moho,

Za to teper chodżu i dumam pro nioho.

Na gamboczku …

Tomu-m sia distala szto do nas ne chodyw

Szto naszu chyżeczku z daleka obchodyw.

Na gamboczku …

A ty myła, szto-s dumała

Kied soj weczer zo mnom stała,

Tota jedna dumka moja, że ty ne mij, ja ne twoja

Duszko moja.

Czoho jes-s sia, pohniwała,

Ko je-s szczyro, ne dumała,

Zabud myła to hniwania, bo to było na proszczania

Duszko moja.

Od tych dumok, serce bolyt

Chto na dwoje liubow dilyt,

moja liubow znat lem tebe ne chod gu dwom pryd do mene

Duszko moja

sł. Seman Madzelan, muz. Jarosław Trochanowski

W temnu niczku w uboczy

Sowa hukat po noczy,

Drymliut hory liude spliat.

Lem Haniczka z Wanyczkom

Pozerajut soj w oczy lem.

Prytul że nia Waniczku,

Daj mi gambci Haniczko

Tu ne wydyt nyczto nas

Lem misiaczok na nebi

Prytulme sia gu sobi lem.

Zaszow misiac za chmaru

I ne wydno uż paru

Szto robyly ony tam

Tam Haniczka z Wanyczkom

Pozeraly na chmaru lem.

Czom ty chmaro zazdrostysz

Toho szczastia liubosty,

Naj tia witry rozdujut hen,

Naj Haniczka z Wanyczkom

Poklia chtiat sia liubujut lem.

W temnu niczku w uboczy

Sowa hukat po noczy

Dujut witry horamy hen.

Lem potoky paryi

Spomynajut za nymy lem.

Sł. Muz. Petro Murianka

Czerczyt czerczyk po kaminciach

Żuhre szemre pleskom fal

Wse tot sam choc zawse inczyj

Wse je tu choc wticze w dal’

Czerczyk czerczyk rozczrczanyj

Pryjateliu mladych lit

Czerczyk czerczyk ostań z namy

Nycz pideme dale w świt

Prekazano nam narodom

Taku prepowistku kras

Znaj że do toj samoj wody

Wwojty moż lem jeden raz

Czerczyk…

Teczut roczky jak potoczky

Kaminciamy wticzut w dal’

Proterame mlady oczka

Bude nam dityn’stwa żal’

Czerczyk…

Sł. Muz. Petro Murianka

Idu do was, idu,

Zeleny Beskidy,

Kolysko tesana z jawora;

Z dalekoj dorohy

Do ridnych porohiw,

Do sela ridnoho, do dwora.

Wertam do was, wertam,

Mij sne moi werchy,

Pelenko leniana, najmylsza.

Wo świti dalekym

Lem tuha mia czekat

Jak tin mia nykoly ne lyszat.

Znam, że neraz iszczy

Konecznist, jak wiszcznyk

Na dal’ni dorohy poklycze,

Ta koly i de by

Wo switi ja ne byl,

Wse wernu – de serce szenicze

sł. Wasyl Grendża-Donskyj

Plywe kacza po Tysyni,

Mamko moja, ne laj meni.

Zalajesz my w zlu hodynu.

Sam ne znaju de pohynu.

Pohynu ja w czużim kraju.

Chto ż my bude braty jamu?

Wyberut mi czużi liude,

Czy ne żal’ ty, mamko, bude?

Jak że by mi, synku, ne żal?

Ty na mojim serci leżaw.

Oj na hori snih bilen’kyj hejja hoj

Pryjdy do nia mij mylen’kyj hejja hoj

Pryjdy, pryjdy na sloweczko hejja hoj

Pociluj nia w bile lyczko hejja hoj

Ne liubula-m lysz odnoho hejja hoj

Każut’ liudy hrich za nioho hejja hoj

Ja sia hricha pobojala

Simoch zrazu sczaruwala

Liubylam tia cilyj tyżdeń

Tak zabula na wos’myj den’

Ne welyka serciu tuha

Ne budesz ty budesz druhyj